Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi 😉
Nasz kochamy, cudowny, wspaniały Aloesik się do nas odezwał 🙂
Kilka minut rozmowy i od razu nasz świat staje się piękniejszy 😉
Aloesiku, wiem że nigdy nie przeczytasz tego wpisu, ale chciałam ci bardzo podziękować że kolorujesz nasz szary świat 🙂
A wczoraj jeszcze minął miesiąc od naszego poznania 😉
Nasze serca się uradowały i zesz…ały szczęściem bezgranicznym 😉
Oby więcej takich poranków jak ten dzisiejszy <3
Bo do tanga trzeba czworga- czyli Aloesowe ploteczki
Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi 😉
Nasz kochamy, cudowny, wspaniały Aloesik się do nas odezwał 🙂
Kilka minut rozmowy i od razu nasz świat staje się piękniejszy 😉
Aloesiku, wiem że nigdy nie przeczytasz tego wpisu, ale chciałam ci bardzo podziękować że kolorujesz nasz szary świat 🙂
A wczoraj jeszcze minął miesiąc od naszego poznania 😉
7 replies on “Bo do tanga trzeba czworga- czyli Aloesowe ploteczki”
rozjebałaś mnie zesz-ały. No tak skaczę z adości razem z Kasią haha
Jaki Aloesik?
Aloes jest tajnym i poufnym źródłem naszego bezgranicznego szczęścia 😀
Ej, Natalko, ja też chcę być wtajemniczona.
I ja również. BO Kasia też coś gdzieś o tym Aloesiku mówiła. A ja nie wiem o co kaman.
Aloes jest nasz. 😀 Tylko nasz. 😀
Eee tam, gadanie. 😀