Categories
Znalezione w internetach

A morze wiersza?

Błądząc po internecie, natrafiłam na coś fajnego 😉

Samochwała
Samochwała w kącie stała
i tak rok podsumowała:

Błądząc po internecie, natrafiłam na coś fajnego 😉

Samochwała
Samochwała w kącie stała
i tak rok podsumowała:
zdolny jestem niesłychanie,
mam na świecie poważanie,
w kraju – same osiągnięcia:
dłuższe życie (od poczęcia),
koalicja wzór współpracy,
z sejmu – dumni są rodacy,
rząd najlepszy od półwiecza,
skupił się na wielkich rzeczach.
Kompetentni ministrowie,
każdy poseł – ideowiec,
z zasadami, jak husaria:
bóg, ojczyzna, honor(aria).
Dla narodu – becikowe,
nowy peron we Włoszczowie.
Lepiej żyje się rodzinom
(jednej mamie i dwóm synom).
Okno na świat – otworzone,
turystyka – w jedną stronę,
lepsza praca, wyższa płaca
(zwłaszcza, jeśli ktoś nie wraca).
Gospodarka rozpędzona:
są mieszkania (trzy z miliona),
jest kilometr autostrady,
ład moralny i zasady.
Politycznej wzrost kultury
(nurt [cenzura]ejski, przykład z góry),
nie ma wsi, (choć jeszcze trochę,
a zrobimy wszędzie wiochę).
Cały naród żyje w zgodzie.
IPN – i po narodzie.
CBA – udane akcje,
super men – co rusz, atrakcje.
W szkołach nie ma już, Darwina,
będzie dryl i dyscyplina,
nie podskoczy żaden gieroj!
Tolerancji nie ma! Zero!
Żadnych gejów, ferdydurek,
jest amnestia i mundurek!
Wolność słowa i pluralizm,
(bo rządzących wolno chwalić).
Jest religia na maturze,
wierny lud na jasnej górze.
Nie rozumie tylko unia:
rząd z Warszawy, czy z Torunia?
Krótko mówiąc: rok udany!
Tylko naród… do wymiany!

2018-01-28 06:03:22

6 replies on “A morze wiersza?”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink